Rośliny w akwarium nie są tylko po to, aby je upiększyć. Ich prawdziwą i niewidoczną rolą jest wymiana gazów. Wydzielają
one do wody tlen, a pobierają wydzielany przez ryby i inne zwierzęta
dwutlenek węgla. Rośliny biorą znaczący udział w rozkładaniu wydzielin
ryb. Tlen wydzielany przez nie jest więc specjalny i unikatowy i nawet
najbardziej intensywne natlenianie nie może go zastąpić.
Po co mi żywe rośliny w akwarium?
Po to, aby woda w krótkim czasie nieuległa zatruciu. Są one nieodłącznym ogniwem w obiegu substancji chemicznych w wodzie.
Co więc zrobić, aby utrzymać w akwarium różne gatunki ciekawych roślin?
Światło. Najprostsze w utrzymaniu rośliny wymagają min. 0,25W/L. Tyle jest w stanie zapewnić każdy akwarysta używając standardowego zestawu świetlówek lub lamp Led.
Dostateczna ilość soli mineralnych.
Jeśli mamy mało ryb i nie produkują one wystarczająco dużo naturalnego
nawozu, musimy nawozić sztucznie. Są dwie metody. Podawanie płynnego
nawozu prosto do wody, lub stosowanie kulek gliniano-torfowych i pałeczek wprost do podłoża.

Bardziej
wymagające rośliny potrzebują dodatkowego dwutlenku węgla dozowanego z
butli wysokociśnieniowej. Jest to najbardziej zaawansowana metoda
nawożenia, gdyż wymaga zakup odpowiedniego sprzętu oraz posiadania
dodatkowego miejsca wokół akwarium. Alternatywą dla profesjonalnego
dozowania CO2 jest tzw. Bimbrownia, która u początkujących akwarystów
jest dość popularna. Działa ona na zasadzie fermentacji (cukier,
drożdże, woda) w proporcji tzw. 1410.
1L Wody, 400g cukru, 10g drożdży. Zacier taki jest umieszczony w odpowiednim systemie naczyń gdzie zachodzi cała reakcja.
Należy pamiętać także, że raz posadzonych roślin nie powinniśmy przesadzać.
Dlaczego? Podwód jest bardzo prosty. Wyrywając z korzeniami taką
sadzonkę przy okazji intensywnie naruszamy podłoże w którym nagromadzone
są różne związki chemiczne. Oznacza to, że podczas takiej czynności
uwalniamy do wody niezwykle silny "strumień" niepożądanych substancji
jak związki Azotu. Doprowadzi to do śnięcia bardziej wrażliwych gatunków
ryb jak np. Miedzik Obrzeżony. Powoduje to także odległe w czasie choroby pozornie "bez powodu".
Rośliny wodne rozmnażają się na kilka sposobów
Kłącza
są to pędy wypuszczane przez roślinę mateczną, które zakorzeniają się w
podłożu lub "wiszą" w toni wodnej. Na kłączu takim co kilka centymetrów
wyrasta nowa roślina. Możemy ja uciąć i zasadzić w podłożu, jeśli się
przyjmie, to zacznie rosnąć i po jakimś czasie sama zacznie wypuszczać
kłącza.
Rozsady są to ucięte pędy roślin tzw. szczyty. Sadzimy je w podłożu, gdzie w krótkim czasie ukorzeniają się.
Rozmnóżki
to po prostu młode rośliny wyrastające na liściach rośliny matecznej. W
momencie gdy są już odpowiedniej wielkości, odrywają się i w wodzie
prowadzą oddzielne życie. Są gotowe do zasadzenia gdy mają już
przynajmniej kilka korzeni.
Nasiona. Jest to najnowsze "osiągniecie" w akwarystyce roślinnej. W handlu dostępne są nasiona roślin wodnych takich jak: Glossostigma, Eleocharis parvula.
Nasiona takie muszą najpierw poza akwarium w doniczce wykiełkować. Gdy
wyrosną z nich młode roślinki, wtedy przenosimy je do akwarium sadząc
pęsetą.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz